Zostało kilka dni do świąt i udało mi się skończyć kolorowy sweter. Sterta różnokolorowych motków nie wyglądała atrakcyjnie, ale włóczki wmontowane w plecy, przody i rękawy dla mnie osobiście i dla właścicielki wyglądają ekstra.
Rozpoczęłam również pracę na hafciarce. Na początek poszło wyhaftowanie 40 ręczników. Oto kilka z nich:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz