Pewnego dnia moja przyjaciółka przyniosła całą reklamówkę różnych włóczek. Na pierwszy rzut oka po wysypaniu kłębków małych i dużych na podłogę wydawało mi się, że nic nie uda mi się z tego wyczarować. Jednak po kilku minutach przeglądania i grupowania różnych kolorów przyszedł pomysł na damski pasiak, który udało mi się skończyć w tym tygodniu.
Oprócz pasiaka zrobiłam jeszcze fioletowy sznur do zimowego golfa. Niestety zdjęcia sznura zamieszczę kiedy indzie, oświetlenie już jest nie takie jak powinno i nic z tych zdjęć nie wyjdzie.
3 komentarze:
Podoba mi się i pasiak (będę musiała w końcu też coś takiego machnąć, bo resztki włóczek mi zalegają w szafie :P) i blog. Będę zaglądać. Pozdrawiam :)
Hej Efa, dzięki za komentarz i miłe słowa. Przyjemnego machania pasiaka, robi się go dosyć szybko bo mimo braku wzoru zmiana kolorów jakoś nie wiem dlaczego przyspiesza robotę :) Pozdrawuam :)
ha, normalnie ciągle się zastanawiam, jak tyto robisz, ze tak szybko dziergasz...hehehe:) pozdrowionka:)
Prześlij komentarz