Serweta o której pisałam w poprzednim poście już jest na "wykończeniu" :) Ze szpuli kordonka wyszedł podłużny bieżnik z czterech kwadratów, które już połączyłam i obecnie obrabiam na około. Przede mną jeszcze krochmalnie, upięcie na gąbce, wysuszenie i można rozkładać na stole i robić zdjęcia. Także myślę, że w następnym poście pokaże wam całe dzieło.
Dzisiaj przedstawiam wam budyniowo- jagodowe szaleństwo. Ciasto upiekłam w czasie weekendu. Jest bardzo smaczne i ciekawe.
Oryginalny przepis znalazłam na tej stronie: http://www.mniammniam.com/Piaskowe_ciasto_z_budyniem_i_jablkami-12094p.html
Trochę go zmodyfikowałam według własnego uznania i wyszło mi:
Lato zamknięte w kawałku slodkości :)
SKŁADNIKI
125 g masła
125 g margaryny
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
4 jajka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier wanilinowy lub wanilia z laski wanilii
600 ml mleka
2 budynie (jeden na 1/2 l mleka)
3/4 szklanki cukru
WYKONANIE
Tłuszcze ucieramy z cukrem dodając powoli po jednym jajku. Po rozmieszaniu dodajemy mąkę, z wymieszanym proszkiem do pieczenia oraz cukier wanilinowy i dokładnie ucieramy. Ciasto jest na tyle gęste, że nie można go wylać z miski, a na tyle rzadkie, że nie ma możliwości ugnieść z niego kuli i rozwałkować.
Dwie trzecie ciasta rozsmarowujemy na dnie tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub posmarowanej bułką tartą. Na ciasto wsypujemy jagody ( ja dałam zamrożone) , mogą też być inne owoce: truskawki, jabłka, śliwiki itp. Na jagody wylewamy ugotowany wg przepisu na opakowaniu budyń (może być gorący). Z tym, że zamiast 1 l mleka na dwa budynie używamy 600 ml mleka .
Na wierzch rozsmarowujemy pozostała część ciasta. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza i pieczemy przez 40-45 min.
1 komentarz:
uwielbiam słodkosci może się skusze :)
Prześlij komentarz