Mimo tego, że nie ma śniegu święta nadchodzą nieubłaganie. Już za tydzień wigilia. Szczególnie widać to w sklepach i na parkingach przed hipermarketami.I co najgorsze generalnie nie ma różnicy jaki jest dzień tygodnia. Zarówno w czwartek do południa, jak i w niedzielę po południu ludzi w sklepie jest tyle samo. Byłam w te dwa dni w sklepie i sprawdziłam to namacalnie. W czwartek przeciskałam się pomiędzy całą masą starszych ludzi, a w niedzielę idąc z koszykiem musiałam uważać na biegające wszędzie dzieci. Na szczęście wszystkie kasy były czynne i po szybkim zrobieniu zakupów, szybko zapłaciłam i wyszłam.
Święta to nie tylko jedzenie, ale również prezenty. Różne rzeczy przygotowuję jeżeli chodzi o prezenty świąteczne. Dzisiaj jednak chciałam pokazać dwie odsłony pewnego motocykla, który został zamówiony na prezent dla miłośnika motoryzacji.
1 komentarz:
Beniu kochana
o motocyklu niewiele powiem bo ja nie fan... motór jak motór ... ale zimy jeszcze nie ma ona jest od 21 grudnia. I szczerze mówiąc mam nadzieję, że jeszcze zostanie na wczasach w Egipcie i jeszcze do nas nie dotrze. :)
A zakupy to coś koszmarnego. Dobrze, że ja mam małą rodzinę i lajtowy stosunek do świątecznego stołu.
Prześlij komentarz