Mój wspaniały mąż przy pracy |
Remont balkonu, a w zasadzie kładzenie kafelek na balkonie trwa, a ja ze względu na to, że dostęp do pokoju z maszynami mam ograniczony (na balkon wychodzi się z tego pokoju:) wzięłam się za robienie serwetek.
Tyle już kafelek zostało położonych |
Jedną w kolorze beżowym już skończyłam, będzie na stolik do pokoju mojej córki. Drugą rozpoczęłam. Jest biała i będzie na moją ławę.
Serwetki beżowej jeszcze nie wykrochmaliłam, ale zrobię to hurtowo jak już skończę drugą. Poza tym w domu ze względu na mieszanie zaprawy jest tyle kurzu, że szkoda pracy z krochmaleniem i rozkładaniem serwetki.
Poczekam, aż kładzenie kafelek się skończy. Na szczęście nastąpi to w tym tygodniu i będę mogła spokojnie posprzątać oraz wykrochmalić moje kwadratowe cudeńka.
4 komentarze:
śliczne prace ja takze odznaczam cie wyróznieniem Liebster Award szcególy u mnie
Ania dziękuję bardzo :):):)
Aniu, teraz wychodzę, ale wieczorem zajmę się "puszczeniem" dalej wyróżnienia. Jeszcze raz dziękuję
:)
Super będzie balkon - a serwetki urocze nawet bez krochmalenia i wykończenia !
Prześlij komentarz