Ten wysyp czapek jest wynikiem "włóczkowego " prezentu. Lubię dostawać takie prezenty. Zwłaszcza, że wraz z włóczką na czapki i kominy dostałam jeszcze włóczkę na melanżowy sweter w barwach jesieni. Sweter się robi, a w zasadzie ja go robię. Mam nadzieję, że do końca tygodnia uda mi się go skończyć. Chyba, że znowu przerzucę się na zrobienie czegoś innego, a mianowicie kolejnej czapki tym razem męskiej. A to wszystko przez to, że z "włóczkowego " prezentu została mi tylko włóczka na jedną czapkę w kolorze czarnym, a co później ... Kto to wie? Może znowu dostanę jakiś wspaniały prezent. A ja nie to po prostu odwiedzę swoją pasmanterię i kupię czarną włóczkę na jeszcze jeden, wymarzony zimowy sweter.
Przedstawiam zielony komplet (czapka z uszami + szalik). Wielkość czapki jest uniwersalna, włóczka świetnie dopasowuje się do głowy.
3 komentarze:
Rewelacyjna czapka :-) Świetny miałaś pomysł na wykorzystanie takiej włóczki. Cudne uszy :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasia J.dzięki bardzo za miłe słowa :)
ale fajne na pewno mięciusie
Prześlij komentarz